Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Notte
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Sob 13:18, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Ni to nie. - powiedziała uśmiechając się wrednie. Wzruszyła barkami i ruszyła wgłąb lasu szukając ciekawszego miejsca i przeciwników równych sobie. Nie. Nie było przeciwników równych jej. Jeśli nie siła i sprytem, to powalała pięknością.
//skromność xd//
[zt]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nathalien
Adept
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Pią 10:15, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
W młodych krzewach coś się poruszyło i na piaszczystą łachę wszedł rdzawy wilk. Rozejrzał się wokół i napił wody w milczeniu. Śpiew ptaków zaniknął,a sami śpiewacy spoglądali na przybysza z nieufnością i strachem. Wyszczerzył tylko kły. Z jego pyska kapała woda.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Notte
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Czw 11:52, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Typowym dla siebie energicznym i bezszelestnym ale pełnym godności krokiem weszła nad jezioro. Słońce wyjrzało z chmur. Przeciągnęła się i zmrużyła oczy. Zanurzyła łapy w wodzie i napiła się. Jak tylko weszła zauważyła że nie jest sama ale dopiero teraz spojrzała na rdzawego wilka. Nie był stary, mógł mieć niewiele więcej niż rok, a jednak sprawiał wrażenie dojrzałego ponad wiek, może z powodu swoich muskułów i niewątpliwej siły. A siła ją pociągała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nathalien
Adept
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Czw 16:29, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Zauważył przybycie czarnej wadery. Z pewnością była starsza od niego, ale jego ten fakt nie peszył. Zignorował kompletnie jej przybycie nad jezioro. Gdy ugasił pragnienie odszedł na kilka kroków od brzegu jeziora,chociaż miał chęć na kąpiel.Był ładny, wczeny wiosenny dzień, słońce świeciło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Notte
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Czw 17:07, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jej ogon szurał po żółtym piasku. Na początku obserwowała obcego kątem oka,ale później po prostu ustawiła się pyskiem do niego, chociaż dzieliły ich przynajmniej cztery metry i bezczelnie gapiła się na niego.Nie była istotą, która przepuszcza komuś ignorowanie siebie płazem. Na jej pysku widniał bezczelny uśmiech, ale było w nim tyle uroku. Zło jest pociągające.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Notte dnia Czw 17:13, 09 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nathalien
Adept
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Sob 17:39, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Odwrócił się do niej pyskiem, bo zauważył, że się na niego bezczelnie gapi. Na jego pysku był tylko grymas, a może to uśmiech? I jeszcze ten jej bezczelny uśmiech. Właściwie trochę go rozbawiła, ale nie miał zamiaru się do tego przyznać. W dodatku w tym uśmiechu było coś uroczego, że uśmiechnął się ale nieprzyjemne, nie jak zwyczajny , nudny wilk.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Notte
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Nie 15:45, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dostrzegła jego uśmiech, podobny do jej własnego. Zaintrygował ją, ale to ukryła. To nią mieli być zaintrygowani, a ona nie musiała. Miłość był jej obcym pojęciem. No może poza miłością własną. Mogli ją kochać na potęgę, ale ona nie odwdzięczy się tym samym, tylko weźmie to co chce.Z iskierkami w oczach i tym samym nadal uśmiechem podeszła bliżej niego nie zatrzymując się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nathalien
Adept
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Nie 16:26, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jej ruch nie mógł ujść jego uwagi. Zauważył, że ruszyła z miejsca w jego kierunku. Właściwie nie zareagował szczególnie, przekrzywił tylko kudłaty łeb.
Czas się przyznać. Był odrobinę zaintrygowany ową wilczycą nie wiadomo - rzeczywistą czy nie. Machnął ogonem , ale się nie odzywał. Milczenie świdrowało mu uszy a wilczyca była coraz bliżej. Nieświadomie zrobił krok w tył.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nathalien dnia Nie 16:29, 10 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Notte
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Czw 15:02, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ha! Była dumna, jakby wyczuła zaintrygowanie nią basiora. Zauważyła jego krok w tył. Uśmiechnęła się nieprzyjemnie a jej oczy zalśniły dziko i zimno. I zrobiła dwa kolejne kroki w przód. Ciekawa była czy nieznajomy znowu zrobi w tył zwrot. Jej spojrzenie mówiło "Co? Boisz się?". Zatrzymała się na razie w miejscu i machnęła czarną kitą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Notte dnia Śro 11:21, 09 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nathalien
Adept
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Czw 15:25, 08 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Odpowiedział jej uzębionym, nieprzyjemnym uśmiechem. Z jego gardła wydobył się pomruk. Najpierw zrobił krok,dwa w tył. Potem zobaczył jej spojrzenie i odpowiedział głośniejszym pomrukiem.
Bać się? No skąd. Był od niej młodszy pewnie o rok lub dwa. Ale nie bał się. Ciekawiła go.Zastanawiał się czy jest jak on z Wiecznego Mroku. Zrobił więc dwa kroki w przód.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Notte
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Śro 13:52, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
"No ! I to się rozumie!" - pomyślała, to samo wyrażały jej oczy, tak jakby wilk zrobił wreszcie to,czego odeń oczekiwała. Zrobiła jeszcze jeden krok, stając z nim oko w oko. Zatrzymała się na kilka sekund, a potem obeszła go, lekko (i nie przypadkowo) ocierając się o niego. Uśmiechnęła się do siebie.
- Notte - wymruczała swoje imię, gdy tak go okrążała. Szybko wróciła na swoje poprzednie miejsce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nathalien
Adept
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Śro 16:05, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Znów się uśmiechnął, jednak w inny sposób. Spojrzał jej w oczy. Podczas gdy ona zataczała wokół niego kręgi, on tylko wodził za nią wzrokiem. Było to podyktowane nawet nie tyle zaintrygowaniem nią, co wystudiowaną ostrożnością.
- Nathalien - odpowiedział. Pomruk odezwał się w jego gardle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|