Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szept
Adept
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:03, 28 Mar 2011 Temat postu: Molo |
|
|
Fragment wybrzeża ze starym drewnianym molem. Morze poprzecinane jest falochronami, niektórymi bardziej lub mniej zniszczonymi przez wodę. Molo wchodzi głęboko w wodę ale zapewne szło jeszcze dalej. Musi być dość stare. Trzeba tu uważać, a jednak szczeniaki lubią się tu bawić.
----------------***--------------------
Szedł powoli plażą. Łapy grzęzły mu w mieszaninie piasku,śniegu i błota. Pysk miał zwrócony do morza a jego futrem targał wiatr.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Storm
Adept
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Nie 19:29, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Szła lekko i z gracją. Jej łapy unosiły się i opadały. Morze, to był jej żywioł,Nigdzie indziej nie czuła się tak dobrze jak nad morzem.Wiedziała że to samo morze, trochę dalej obmywa swymi falami brzegi terenów jej watahy. Zatrzymała się, westchnęła wdychając morskie powietrze przesączone solą. Weszła do wody. Potem skierowała wzrok w stronę mola
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szept
Adept
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:44, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Rozejrzał się po okolicy. Nieopodal widział stare molo. Sięgnął wzrokiem dalej i napotkał wzrokiem wilczycę. Ich spojrzenia się skrzyżowały, jednak Szept w żaden sposób na to nie zareagował. Ruszył o kilka kroków naprzód, aż znalazł się przy molu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Storm
Adept
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Pią 14:32, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Zauważyła innego wilka. Uśmiech wykwitł na jej pysku.Ruszyła energicznie w jego kierunku. Dotarła aż do wejścia na molo, gdzie spotkała się oko w oko z nieznajomym. Spojrzała na niego. Był to szaro-czarny wilk o szarych ślepiach. Potem spojrzała na stare molo.
- Wchodzisz? - spytała zamiast zwykłego "witam".Miała na myśli oczywiście molo. Uśmiech wciąż tkwił na jej pysku. Jej aksamitnym, gęstym granatowo-białym futrem targał lekki wiosenny wiaterek. Wiedziała że dla niektórych woda w morzu, może być zimna, ale ona była odporna na temperaturę wody.Za bardzo kochała morze, żeby się oglądać na temperaturę wody.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szept
Adept
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:52, 23 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jego kosmate uszy poruszyły się. Usłyszał dźwięczny głos wilczycy. Uśmiech na jedną milisekundę pojawił się na jego pysku. Potem spojrzał na molo i wzruszył barkami, a potem dalej potoczył wzrokiem po okolicy. Nie chciałby wpaść do wody, pewnie jeszcze jest zimna. Znów wzruszył barkami.
- Wchodzę. - odpowiedział i wszedł na molo. Deski zaskrzypiały pod jego ciężarem, ale ruszył o dwa kroki dalej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|