Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nanuqe
Łowca
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Pon 11:47, 28 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie puszczał barku niedźwiedzia,chociaż ten wił się jak w ukropie, prawdopodobnie czując że jest przegranym.Zobaczył jak Polaris atakuje miska i wiedział że to kwestia kilku sekund. Zerknął w stronę Silli
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Silla
Adept
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Nie 10:43, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zebrała się w końcu i zorientowała się w sytuacji. Było praktycznie po miśku ale powinna dołożyć do tego swój kamyk udziału. Zastanowiła się przez sekundę co zrobić. Potem wzięła rozpęd i wczepiła się w tylną łapę niedźwiedzia,który stał póki co na tylnych łapach, górując nad wilkami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Polaris
Glowny Administrator, Alfa
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Pon 15:14, 11 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wczepił się mocniej w miśka, czując że się chwieje, nie miał jednak mozliwości sprawdzić czemu. W końcu poczuł pod kłami tętnicę niedżwedzia i przebił ją. Niedżwiedż konał.
//jako MG//
Niedżwiedż szamocze się w agonii. Jest wasz, wszyscy o tym wiecie. Niedżwiedz chwieje się na łapach i wkrótce pada. Umiera
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nanuqe
Łowca
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Wto 17:08, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
W ostatniej chwili gdy niedźwiedź już padał puścił jego bark i odskoczył. Ich zwierzyna w końcu padła. Uśmiechnął się i wziął głębszy wdech. Wtedy przypomniał sobie że tuż przed upadkiem niedźwiedzia zobaczył Sillę u jego łap. Rozejrzał się za nią.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Silla
Adept
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Śro 11:55, 11 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nagle zrobiło jej się ciepło i przestała cokolwiek widzieć i cokolwiek rozumieć. Minęło kilka sekund zanim zrozumiała że nie zdążyła uciec przed spadającym na nią cielskiem misia.Wypełzła spod niego i rozejrzała się wokół. Niedźwiedź się nie szarpał, nie żył. Wspięła się na jego cielsko i wzięła głębszy oddech. Szarpnęła łbem.
//jako MG//
Cel został osiągnięty. Niedźwiedź - wasz łup nie żyje, co jest wynikiem wspaniałej pracy zespołowej. Teraz czas na chwile odpoczynku i ucztę. Potem czeka was tylko przeprawa na drugi brzeg wodospadu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Silla dnia Śro 11:56, 11 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Polaris
Glowny Administrator, Alfa
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Czw 19:06, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Odetchnął i spojrzał na niedźwiedzia lezącego bez życia na trawie.Cel osiągneli.Także rozejrzał się za Sillą, ale zobaczył ją gdy wspięła się na niedżwiedzia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nanuqe
Łowca
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Czw 20:12, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Zauważył Sillę i podbiegł do niej. Wskoczył na niedźwiedzia i zatrzymał się przed nią. trącił ją nosem z lekkim uśmiechem. Stanął obok niej i spojrzał na Polarisa z lekkim uśmiechem błąkającym się mu po pysku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Silla
Adept
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Czw 20:22, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do Nanuqe'a czule, po czym zeskoczyła z truchła niedźwiedzia i usiadła nieopodal Polarisa z pyskiem skierowanym w stronę, gdzie przed chwilą jeszcze stała.
- Co teraz? - spytała bo on niejako przewodził całej wyprawie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Polaris
Glowny Administrator, Alfa
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Pią 12:54, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się do parki.
- No, myślę, że uczta. - zauważył.Potem - bo on bynajmniej nie był w stanie zjeść jednej trzeciej niedźwiedzia - zaniesie się to co z uczty zostanie do spiżarni. Obejrzał cielsko niedźwiedzia i zajął się obdzieraniem go częściowo ze skóry. W końcu spod płatów skóry wyjrzało niedźwiedzie mięso.Ten cały wysiłek nieco go zmęczył a co się z tym wiąże, - zgłodniał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nanuqe
Łowca
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Pon 9:52, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Przytaknął ochoczo i pomógł Polarisowi z częściowym obdzieraniem miśka ze skóry. Także zgłodniał, ale wiedział, że nie dadzą rady zjeść wszystkiego. Przystąpił do "pracy' nieco nieśmiało. Wszak jak wiadomo hierarchia stadna obowiązuje. Gdy niedźwiedź był już w połowie obdarty Nanuqe zrobił pięć kroków w tył, znowu znajdując się obok Silli.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nanuqe dnia Pon 9:55, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Silla
Adept
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samica
|
Wysłany: Nie 13:00, 11 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Teraz dopiero poczuła głód. Oblizała wargi, jednak nie ruszyła się z miejsca. Oparła się łbem o bark Nanuqe'a i czekała spokojnie na swoją kolej. Spojrzała wstecz na wodospad, przez który niepewnie przerzucone zostało drzewo, jednak czy się utrzyma? Na razie jej myśli tego nie obejmowały. Stała spokojnie przy Nanuku i odpoczywała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Polaris
Glowny Administrator, Alfa
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Pią 21:05, 30 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Na kilka minut zapomniał całkowicie o całym świecie, pochłaniając cudownie pachnące, świeże jedzenie, które pozwalało mu na regenerację. Jadł by zwalczyć głód, by zrobić zapasy, jednak nigdy nie jadł do przejedzenia, tyle tylko, żeby był dość syty i silny. Pilnował swojej kondycji, a co się z tym wiąże - swojej wagi. Oczywiście nie mógł nadwerężyć znacznie zapasu mięsa niedźwiedziego - jedzenia było w brud. Więc po upływie kilkunastu minut nieznacznie odsunął się od truchła i spojrzał na parkę. To był znak, że mogą się przyłączyć.
Znał tradycje i zasady - przywódca je pierwszy. I wyznawał te zasady. Nie to, że nie czuł przyjaźni do swoich współplemieńców. Starał się otaczać ich opieką, dbać o nich. Jednak dbał i o swoją pozycję i posłuch wśród śnieżnych szeregów i o szacunek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nanuqe
Łowca
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Samiec
|
Wysłany: Pon 23:46, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Czekał spokojnie i wytrwale u boku Silli na swoją kolej. Bezbłędnie wyłapał ten znak, znak do rozpoczęcia ucztowania, przez nich. Kiwnął głową i trącił nosem Sillę. Potem raźnym krokiem ruszył ku temu, co z niedźwiedzia zostało i rozpoczął posiłek, pośpiesznie rozrywając kawałki mięsa. Och tak, on też był głodny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|